Zamknięte ulice czy otwarte ulice?

Dniem bez Samochodu zakończyliśmy Europejski Tydzień Zrównoważonego Transportu. Wrocławianie skorzystali z ostatniej okazji, żeby dołożyć swoich kroków do tak zwanego tygodnia mobilności i przyszli wspólnie świętować ten dzień. Przyszli, bo samochodem nie dało się dojechać. W takie dni zawsze trzeba się liczyć z utrudnieniami w ruchu, za to komunikacją miejską jeździliśmy wczoraj za darmo.

„Poza tramwajami i autobusami na szczęście mamy też rowery, hulajnogi i nogi. Marzy nam się rzeczywistość, w której mieszkańcy stawiają na aktywne formy transportu, a miasto stwarza im do tego warunki, na przykład poprzez zapewnienie odpowiedniej infrastruktury. Wrocław jest na najlepszej drodze do realizacji tych marzeń – mówi Jakub Kalinowski, prezes Fundacji V4Sport. – Wspólnie z miastem rozpoczęliśmy właśnie prace nad diagnozą sportu i rekreacji. Jej wyniki posłużą w przyszłości jako podstawa do budowania aktywnego miasta i aktywnego społeczeństwa” – dodaje.

Podstawą aktywnego społeczeństwa jest wychowanie w sporcie, świadomość i potrzeba aktywności fizycznej, która towarzyszy mieszkańcom przez całe życie. Tymczasem według danych z Instytutu Badań Strukturalnych (IBS) z 2017 r. tylko 39% Polaków jest aktywnych fizycznie. IBS szacuje, że gdyby co druga z tych osób zaczęła się ruszać, koszty systemu opieki zdrowotnej zmalałyby o 440 mln zł, o 3 mld zł spadłyby koszty związane z absencją pracowników, mielibyśmy o 190 tys. mniej osób z nadwagą i o 6% niższy współczynnik umieralności – to aż 25 tys. osób w skali roku.

Ulice jednak otwarte

Ci, którzy w niedzielę, 22 września, świętowali Dzień bez Samochodu i Open Streets Day na placu Kościuszki we Wrocławiu na brak ruchu nie mogli narzekać. „Akademia tańca, tor przeszkód, gry i zabawy sportowe, warsztaty plastyczne, w czasie których dzieci wspólnie budowały miasto przyszłości… A to wszystko na jednej z głównych ulic w mieście - relacjonuje Michalina Stachowiak, organizatorka strefy #AktywnyWrocław. - Ulice i przestrzeń miejska dają nam wiele możliwości, to od nas zależy czy będziemy chcieli bezpiecznie i kreatywnie z niej korzystać" - dodaje.